Konferencje naukowe nie są też czymś strasznym, w końcu naukowcy to też ludzie. Jeżeli osoba przemawia przed publicznością i to dużą publicznością, możesz być pewien, że wie, co mówi. Nie chodzi przecież o to, aby kogokolwiek oszukiwać czy starać się go odwieść od studiowania- o nie! Chodzi bardziej o wskazanie szansy tym, którzy naukowcami nigdy nie chcieli być, bo nie uważają, aby wiedza była w stanie wypełnić garnek, z którego chcieliby się najeść. Weź udział w takiej konferencji a przekonasz się, że to prawda! Co innego możesz robić o ósmej rano na wykładzie, który nijak nie pomoże Ci w przyszłości. Stąd też moje przekonanie co do konieczności udziału naszych ukochanych wykładowców w takich spotkaniach, jak obiady, czy konferencje naukowe, gdyż pozwolą one oszczędzić studentowi jego jakże cenny czas. W końcu czas to pieniądz, a skoro student jest biedny, to pewnie i czas ma za mało.